Page 15 - demo ksiazki
P. 15

Droga była daleka i długa, jednak gdy Niemcy ujrzeli Kra-

             ków, nie mogli wyjść z podziwu, że w tak dzikim kraju kry-
             je się tak wspaniały gród. A gdy następnego dnia ujrze-

             li księżniczkę, wpadli w jeszcze większy zachwyt. – Pani,

             przybywamy w imieniu naszego wielkiego księcia Rydygie-
             ra, który zakochał się w tobie, słysząc o twej urodzie i mą-

             drości – powiedział najstarszy z posłów. – Książę przysyła

             ci dary i prosi o twoją rękę. Wanda spojrzała na kosztowno-

             ści, kryjące się w skrzyniach, które przywieźli, a potem rze-

             kła: – Podziękujcie swemu księciu i powiedzcie, że nie mogę
             przyjąć jego darów i zostać jego żoną. Moje miejsce jest tu,

             wśród mego ludu i na mojej ziemi. Nie opuszczę jej, aby żyć

             na obczyźnie.




































                                             ~~ 15 ~~
   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19   20