Page 14 - Demo_ksiazki
P. 14
42 Sięgając nieba
W 1988 r., w czasie wspinaczki na
indyjski sześciotysięcznik Bhagirati II
(6512 m n.p.m.), spadający głaz trafi ł
Wielickiego w głowę. Kask pękł, a himalai-
sta stracił przytomność. Potem się okazało,
że ma uszkodzony kręgosłup. Musiał nosić
gorset. Nic przyjemnego, ale w czasie tej
samej wspinaczki spadający kamień trafi ł
też innego himalaistę, Jana Nowaka. Wspi-
nacz zawisł nieruchomo na linie. Zmarł.
Pod sam koniec 1988 r. Wielicki podej-
muje udaną próbę samotnego zimowego
wejścia na Lhotse. Wejścia solo nie było przypuścić atak na tę górę. A na zdrowy
w planach, ale z całej ekipy tylko Wielicki rozum akurat on nie powinien iść; po
czuje się w tym momencie na siłach, żeby wcześniejszym urazie wciąż „zapakowa-
ny” jest w sztywny gorset. Idzie jednak,
powoli, krok za krokiem. Zdobywa szczyt.
Kierownik Wielicki Powrót jest jeszcze trudniejszy. Uderzenia
W latach dwutysięcznych i później Wielicki już nie tyle zdoby- raków o lód przenoszą drgania na uszko-
wa wierzchołki, co kieruje wyprawami. Zimą 2002/2003 jest dzony kręgosłup. Boli. Do tego wyczer-
szefem nieudanej ekspedycji na K2. Pod koniec 2006 r. z inicja- pany himalaista ma ochotę zatrzymać się
tywy Wielickiego wyrusza zimowa wyprawa na Nanga Parbat. i zasnąć na długo. Byłby to sen, z którego
Szczytu nie zdobyto z powodu skrajnie złych warunków pogo- by się zapewne już nie przebudził. Wal-
dowych. czy więc z obezwładniającą go sennością
W 2013 r. Krzysztof Wielicki kieruje zimową ekspedycją na Bro- i idzie dalej, choć pojedyncze, króciut-
ad Peak. Czterech wspinaczy (Maciej Berbeka, Adam Bielecki, kie drzemki się zdarzają. Przed obozem
Tomasz Kowalski i Artur Małek) zdobywa szczyt, jednak w cza- spotyka Leszka Cichego, który wyszedł mu
sie drogi powrotnej giną Berbeka i Kowalski. naprzeciw. Cichy nie mógł mu w żaden
W 2018 r. Wielicki jest szefem zimowej wyprawy na K2. Szczyt sposób pomóc fi zycznie, ale sama obec-
nie zostaje zdobyty z powodu trudnych warunków pogodo- ność kolegi, jego wsparcie psychiczne spra-
wych. Co więcej, w obozie dochodzi do niesnasek. Denis Urub- wiły, że w Wielickiego wstępują nowe siły.
ko publikuje w internecie krytyczne uwagi na temat Wielickie- Dociera do namiotu może nie do końca
go, aż w końcu Wielicki odcina Rosjaninowi sygnał wi-fi . Nie zdrowy, ale żywy. Noc sylwestrową spędza
można jednak przedsięwzięcia nazwać nieudanym. Na ścianie w bezpiecznym miejscu.
nieodległej góry Nanga Parbat utknęli Francuzka Elisabeth Później nazwał swoją wspinaczkę
Revol i Polak Tomasz Mackiewicz. Na ratunek ruszyli m.in. w gorsecie sztuką cierpienia. I są to słowa
Adam Bielecki i Denis Urubko. Wspinacze z ekipy Wielickiego człowieka, który nocleg na ścianie, przy
mieli tę przewagę nad resztą świata, że obozowali stosunkowo silnym wietrze i srogim mrozie, nazywa
niedaleko i byli już zaaklimatyzowani. Elisabeth Revol udało im zaledwie dyskomfortem. Nocleg, który dla
się bezpiecznie sprowadzić na dół. Tomasza Mackiewicza nie przeciętnego turysty górskiego byłby trud-
udało się, niestety, uratować. nym do wyobrażenia koszmarem.