Page 11 - demo
P. 11
R
EU OPa
Don Kichot
Choć szlachetność zawsze w cenie, nie ma już rycerzy takich,
Na wierzchowcu Rosynancie szarżujących na wiatraki.
Don Kichocie, te olbrzymy, którym w szarży się odgrażasz,
Tak jak ty i Sancho Pansa, wymyślone przez pisarza…
Pan Cervantes cię wymyślił, ty zaś potem po wsze czasy
Nam kojarzysz się z Hiszpanią, tą krainą wielkiej krasy.
Słońce
Tu, w krainie słońca, pomarańcza dojrzewa,
Z pobliskiej Afryki wiaterek powiewa
I niesie po Hiszpanii muzykę gitary,
Ale przy okazji – piasek wprost z Sahary.
Piasku nie brakuje wprawdzie, widać to nad morzem.
Na słonecznej plaży latem chętnie się położę.
11