Page 4 - demo ksiazki

4 ŻycIe w namIOcIe

Latem plemię Promyka Słońca podąża za migrującymi stadami bi-

zonów. Cała społeczność opuszcza wioskę i przenosi się do namio-
tów, zwanych tipi. Podczas wędrówki wybierają miejsca w pobliżu

źródeł wody i tam rozbijają swoje osady. Stawianiem tipi zajmują
się kobiety, zaś mężczyźni są w tym czasie zajęci polowaniem.

Namiot opiera się na trzech palach, wbitych

w ziemię, na które nakłada się pokrycie, uszyte
ze skór bizonów. Przed zszyciem skóry na-
leży wyprawić, by stały się nieprzemakalne
i chroniły przed deszczem – w tym celu In-
dianie wędzą je w dymie znad paleniska.
Tipi nie są zbyt duże, a to dlatego, żeby
były lekkie i łatwe do przeniesienia.
Niewiele jest też w nich mebli – do
spania służą rozłożone na ziemi

skóry, a jako poduszek używa się
skórzanych sakw.

Siostrzyczka Promyka Słońca jest jeszcze

bardzo mała i sypia w kołysce. Podczas
wędrówki mama zawija ją w ciasny tobołek
i niesie na plecach.