Page 9 - demo ksiazki
P. 9

ką mądrość, wiedzę i znajomość czarnej magii. Pod-
             stępny szlachcic nie miał jednak zamiaru spełnić
             obietnicy danej diabłu. Dlatego też w cyrografie za-
             warł zapisek, że czart będzie mógł zabrać jego du-
             szę wyłącznie w Rzymie. Szlachcic z pomocą sza-
             tana zyskał spory majątek i sławę, stając się nawet
             dworzaninem samego króla Zygmunta Augusta. Po
             śmierci małżonki króla, Barbary, Twardowskiemu
             udało się wywołać jej duszę, co przysporzyło mu
             wdzięczności władcy i dodało mu sporego uposaże-
             nia. A wszystko za sprawą lustra Twardowskiego –
             szlachcic sprowadził króla do specjalnej sali, w któ-
             rej w magicznym lustrze władca ujrzał oblicze uko-
             chanej żony. Król, nie zważając na zakaz Twardow-
             skiego o tym, by nie wstawał z krzesła, podniósł się
             i chciał objąć ukochaną, lecz wówczas lustro pękło.
             A co stało się z mistrzem? Szatan dopadł go na ko-
             niec w karczmie o nazwie Rzym, jak pisze Adam
             Mickiewicz w balladzie Pani Twardowska:
                Twardowski ku drzwióm się kwapił
                Na takie dictum acerbum,
                Diabeł za kuntusz ułapił:
                »A gdzie jest nobile verbum?«

                Jednak podczas uprowadzenia maga tenże śpie-                                     Kościół Mariacki
             wał kościelne pieśni. Legenda głosi, że szatan zgu-
                                                                Sukiennice
             bił Twardowskiego, a ten z kolei znalazł się na Księ-
             życu, po którym stąpa do dzisiaj. Strzeżcie się więc
             mocy krakowskiego szlachcica...

             Krakowskie Sukiennice

                Sukiennice to jeden z symboli Krakowa, ich po-
             wstanie datuje się na XIII wiek. Początkowo były to
             drewniane kramy, jednak w II poł. XIV wieku wy-
             budowano ich kamienny odpowiednik. W Sukien-
             nicach handlowano suknem (tkaninami). Król Ka-
             zimierz Wielki wydał przywilej, na mocy którego
             kupcy przybywający do Krakowa mogli handlować
             własnym  towarem  jedynie  w  tym  wyznaczonym
             miejscu. Kupcy podzielili się na strefy – sama ha-
             la wypełniona była stoiskami, a równolegle do Su-
             kiennic, od strony ulicy Szewskiej, stały rzędem jat-
             ki szewskie i garbarskie, natomiast od strony ulicy
             Siennej – kramy bogate. Niestety, sam budynek spło-
             nął w wielkim pożarze miasta w 1555 roku. Odbudo-



             Kraków – Stare Miasto                                                                                 9
   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14