Page 10 - demo ksiazki
P. 10

W aeroplanie





         Miała babcia kurkę,
         Kurkę-złotopiórkę,
         Wesołą kokoszkę,
         Zwariowaną troszkę.
         Kiedyś jej ta kurka
         Uciekła z podwórka.
         Babcia za nią truchtem drepce,
         „Wracaj” – krzyczy... – „A ja nie chcę!”
         A tam zaraz blisko
         To było lotnisko,
         Kurka się tam zapędziła,
         Aeroplan zobaczyła,

         A że była dobra skoczka,
         Wskoczyła tam nasza kwoczka.
         Wtedy babcia – hopla! –
         Też na areoplan.
         Jak nie zaczną się szamotać,
         Drapać, dziobać, rzucać, miotać,
         Szarpać, łapać się za rygle,
         To przy skrzydle, to przy śmigle.

         Aż przez takie szamotanie
         Motor warknął niespodzianie,
         Śmigło kręci się jak fryga
         I samolot w górę dźwiga.


















                                                          10
   5   6   7   8   9   10   11   12