Page 7 - demo ksiazki
P. 7

Albatros – bo tak nazywał się dziki ptak – sunął majestatycznie po

                         nieboskłonie, wykorzystując siłę powietrznych prądów – to zniżał się

                              lekko, muskając lotkami chmury, to wznosił długą szyję ku słoń-

                                   cu, jakby chciał ogrzać się w jego gorących promieniach. Wi-

                                         dok ten nasunął mu pewien pomysł. Postanowił skon-

                                              struować skrzydła.




































































                                                                                                                  7
   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12