Page 5 - demo ksiazki
P. 5

ewnego razu Jezus wyszedł nad jezioro i zaraz tuż
                  przy  Nim  zebrał  się  tłum.  Ponieważ  słuchaczy  było
                  bardzo wielu, wszedł do łodzi i odpłynął nieco, a wte-
                  dy ludzie zgromadzili się na brzegu. Usiadł w łódce
                  i opowiedział im następującą historię:

                    – Kto ma uszy, niechaj słucha, bo warto poznać ta-
                  jemnice Królestwa Niebieskiego!

                    Oto kiedyś siewca wyszedł siać ziarno na pole. Kie-
                  dy zaczął je obsiewać, jedne ziarenka padły na biegną-
                  cą obok drogę. Szybko nadleciały ptaki, które je wy-

                  dziobały. Inne ziarna upadły na cienką warstwę ziemi
                  pokrywającą skały. Te zaczęły ładnie rosnąć, ale zaraz
                  słońce wysuszyło pierwsze pędy roślin, gdyż nie mia-
                  ły one korzonków. Jeszcze inne padły pomiędzy cier-

                  niste krzewy i tam też nie wykiełkowały. Dopiero nie-
                  które ziarna upadły na żyzną i dobrą glebę, a i z tych
                  jedynie część wydała plony – trzydziestokrotny, sześć-
                  dziesięciokrotny i stukrotny.

                    Uczniowie wysłuchali tej opowieści, ale nie zrozu-
                  mieli jej.

                    – Co to oznacza, Panie?
                    – Ziarno to słowo Boże, a siewcą jest Bóg. Człowiek,

                  który usłyszy Dobrą Nowinę, ale nie przyjmie jej, to



                                              5
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10