Page 5 - demo_ksiazki
P. 5

COŚ NAPRAWIAJĄ…























                             BAM, BAM, BAM










               Dobiegający z korytarza głuchy łomot jest tak

            donośny, że już zupełnie nie mogę się skupić na

            bujaniu w obłokach. Zerkam na mojego najlep-

            szego przyjaciela, Sama, i widzę, że lewą dłonią





                                                                       5
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10