Page 5 - demo ksiazki
P. 5

KRÓTKO i NA TEMAT



        O czym jest utwór?
           Ludzie marzą o różnych rzeczach. Marzeniem pewnej kobiety było posiadanie własnego dziecka.
        Czarownica podsunęła jej pewien sposób – wyhodowanie roślinki z magicznego ziarna. Kobieta
        pielęgnowała roślinę. Okazało się, że to kwiat, w którego płatkach znajdowała się maleńka na kilka
        centymetrów (cal) dziewczynka. Od jej wielkości wzięło się imię Calineczka.
           Dziewczynka spała w łupince orzecha, bawiła się na stole. Mama i córka pokochały się od
        pierwszego wejrzenia i były razem bardzo szczęśliwe, aż do czasu, kiedy podstępna ropucha
        wskoczyła przez okno i porwała maleńką dziewczynkę.
           Od tej pory zaczęła się tułaczka Calineczki. Jej pierwszym więzieniem stał się liść unoszący się
        na wodzie. Tu dziewczynka czekała na ślub z synem ropuchy. Wcale nie chciała za niego wyjść, był
        brzydki i niemiły.
           Na pomoc przyszły jej ryby, które, ciągnąc liść za ogonek, pomogły dziewczynce uciec i uniknąć
        zamążpójścia z rechoczącym synem ropuchy.
           Niestety, z liścia porwał Calineczkę chrabąszcz – kolejny kandydat na męża, amator jej urody. Był
        to jedyny chrabąszcz, któremu podobała się dziewczynka. Inne wyśmiewały się z niej, że ma tylko
        dwie nogi i w ogóle nie przypomina owada. Narzeczony porzucił więc swoją wybrankę. Calineczka
        została sama – zmarznięta i głodna.
           Przygarnęła ją polna mysz. Dziewczynka pomagała jej w gospodarstwie. Spodobała się tu
        kolejnemu zwierzakowi. Kret był zamożny, więc mysz namawiała Calineczkę na ślub z nim – już nigdy
        nie cierpiałaby biedy. Dziewczynka nie chciała zrobić przykrości myszy, która była dla niej dobra,
        jednakże za nic nie mogła wyjść za kreta. Przecież nie lubił słońca, kwiatów, cały czas żył pod ziemią.
        Nie wyobrażała sobie takiego życia.
           Pomoc przyszła nagle i niespodziewanie. Kret pokazał kiedyś Calineczce wielką jaskółkę,
        która leżała jak martwa w jego podziemnym korytarzu. Okazało się, że ptak żyje. Dziewczynka
        zaopiekowała się nim. Wdzięczna jaskółka zaproponowała wspólny lot. Calineczka zgodziła się na to
        dopiero po jakimś czasie – tuż przed ślubem z kretem, jesienią.
           I tak Calineczka trafiła do odległych ciepłych krajów, gdzie poznała elfy – kwiatowe duszki,
        zakochała się i została żoną króla elfów.
























                                                                                             11
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10