Page 2 - demo ksiazki
P. 2
TERAZ POZWÓLC|E,
ŻE S|Ę PRZEDSTAW|Ę
Jestem Matita HB, co w ołówkowym języku oznacza hard
black, czyli: trochę twardy, a trochę czarny ołówek. Moje
prawdziwe imię jest zupełnie inne, ale w tym notesie
występuję jako Matita. To taka ksywka, pseudonim
artystyczny, jak Lewis Carroll albo Lady Gaga.
Mogę o sobie powiedzieć, że mam przede wszystkim
włosy. One też są czarne. Pod włosami kryje się głowa
pełna pomysłów, a jeszcze niżej znajdują się wszystkie po-
zostałe części małej dziewczynki. Jakiej dziewczynki? Ano
takiej, co to chodzi do szkoły i bawi się. Tylko że z całego
chodzenia do szkoły najbardziej podoba mi się odpoczy-
wanie w ogrodzie, wymienianie się bilecikami z moją przy-
jaciółką Norą i uśmiech... no dobra, nieważne, czyj.
Co jeszcze mogę powiedzieć? Lubię jabłka. A pomido-
rów akurat nie. Wszyscy mówią: „Jak to? Nie lubisz pomi-
dorów?” Nie. Właśnie, że nie lubię.
Pewnego dnia, gdy będę już duża, otworzę wiel-
kie pudło i znajdę w nim ten zeszyt. Wtedy powiem:
5