Page 7 - demo ksiazki
P. 7

warszawska syrenka  lodia. Rybak zerwał się z łóżka i pobiegł w kierunku Wisły. Rankiem jego brat



           Mateusz i inni rybacy znaleźli go śpiącego w łodzi zacumowanej przy wiślanym

           brzegu.

              Szymon opowiedział bratu o cudownym głosie, który dobiega znad Wisły,

           a ten wnet postanowił sobie, że też musi posłuchać tego niezwykłego śpiewu.

              Jak postanowił, tak też zrobił i już kolejnego wieczoru poszedł nad brzeg rze-

           ki, aby posłuchać głosu, o którym opowiadał mu Szymon. Kiedy Mateusz był już

           zrezygnowany i stracił wszelką nadzieję na to, że usłyszy głos, przepiękna melodia

           dobiegła go z oddali. Ujrzał też uroczą dziewczynę, która tak cudnie śpiewała.

              Jednak kiedy Szymon przyjrzał jej się bliżej, dostrzegł, że przepiękna dziew-

           czyna, zamiast nóg ma ogon pokryty rybią łuską.

                                      To była syrena! Mateusz pomyślał, że gdyby udało mu się

                                     ją pochwycić, byłby najbogatszym człowiekiem bodaj na

                                      całej ziemi! Zaniósłby ją księciu na zamek i na pewno do-

                                      stałby od niego mnóstwo pieniędzy. Ach, gdyby tylko

                                         mógł ją schwytać! Syrena była tak niezwykle piękna, że

                                                                     mężczyzna przez chwilę stał, onie-

                                                                      miały jej widokiem.

                                                                       Kolejnego dnia przyszedł w to

                                                              samo miejsce i zabrał ze sobą najgrubszą

                                                        rybacką sieć, jaką posiadał. Mateusz zaczaił

                                                           się w zaroślach i gdy tylko syrenka wynu-

                                                               rzyła się z wody i zaczęła śpiewać, rzucił

                                                                   się na nią i skrępował liną. Ta bła-

                                                                      gała chciwego rybaka, aby daro-

                                                                         wał jej wolność, jednak on po-

                                                                           został niewzruszony. Mate-

                                                                               usz zarzucił sobie sieć z sy-



                                                                                                                  7
   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12