Page 10 - demo ksiazki
P. 10
Rozdział I
Pierwszy ciągnik artyleryjski Cugnot, 1769 r.
Nie istniało jednak jeszcze lotnictwo. Dopiero na Pojazdy parowe
początku XX w. braciom Wright udało się „oderwać
od ziemi”. Do błyskawicznego – w porównaniu z in- Napęd parowy to nie tylko lokomotywy, pędzące po
nym dziedzinami transportu – rozwoju lotnictwa przy- torach. Naukowcy, wynalazcy, technicy starali się „za-
czyniła się I wojna światowa. prząc” parę do poruszania pojazdów nie tylko stricte
szynowych.
Polski akcent
Jak to zazwyczaj bywało, to wojna, a może raczej
W Polsce (a dokładniej na ziemiach polskich pod potrzeby, które ze sobą niosła – nadawały ton pracy.
zaborami) szczególnym powodzeniem cieszyły się
pojazdy produkcji Fabryki Powozów „J. Rentel” Pierwszy parowy ciągnik artyleryjski powstał
z siedzibą w Warszawie, przy ulicy Leszno 25. w 1769 r., ale nie miał wystarczającej przewagi nad
konnymi lawetami. Jednak już w 1785 r.…
Produkowano w niej: karety, bryczki, kocze, faetony
i wolanty, landa, jedno- i dwukonne, na pasach lub William Murdock zaczął od modelu i… spowodował
resorach, czterokołowe z pikowanymi skórzanymi pierwszy, śmiertelny wypadek w historii „motoryzacji”.
siedzeniami oraz caby (powoziki dwukołowe). Na widok „pędzącego” pierwowzoru pojazdu (wysoko-
W latach 1860–1880 ponad połowa produkcji tej ści 30 cm) – idący drogą ksiądz zmarł na atak serca.
f irmy traf iała do cesarstwa rosyjskiego.
Zastosowanie pary w tzw. „lokomotywie drogowej”
Pojazdy, o których mowa wyżej, mogły osiągać było znaczącym krokiem dla komunikacji zbiorowej.
prędkość około 18 km/h. Po pierwsze – szybkość. Po drugie – bezpieczeństwo!
Chyba pierwszy i ostatni raz w historii komunikacji
szybka jazda dawała więcej bezpieczeństwa niż jazda
wolna!
Dlaczego?
Pamiętacie z f ilmów o Dzikim Zachodzie napa-
dy na konne dyliżanse? Pojazdy parowe pędziły nieco
szybciej, ale przede wszystkim – odstraszały konie na-
pastników.
12