Page 3 - demo ksiazki
P. 3
Jak powiedział, tak też zrobił. Po kilku miesiącach odbyło się huczne wese-
le. Po ślubie do domu wprowadziła się nowa gospodyni wraz ze swymi dwie-
ma córkami.
Nowym mieszkankom pięknego domu już od początku nic się nie podobało.
– Patrz, mamo, taki bogaty, a tylko cztery pokoje – wybrzydzały jedna przez
drugą.
– Mamo, jaka głupia! – patrzyły na swą nową siostrę z pogardą, jak na ku-
kułcze jajo.
– No, no, zobaczysz, że tu się darmo chleba nie je – rzekła matka, uśmiecha-
jąc się do swych córek.
Zlecała dziewczynce różne prace, które zajmowały jej niemalże całe dnie.
Każdego ranka wysyłała ją po wodę i rozkazywała przyrządzać śniadanie dla
pani-macochy oraz przybranych sióstr.
– Guzdrzesz się! – gderała złośliwie macocha, gdy zmęczona usługiwaniem
i noszeniem zabierała się do cerowania swej, coraz bardziej podartej, starej
odzieży.
2 3