Page 8 - demo ksiazki
P. 8

ga musi staczać dzikie walki. Wreszcie po długiej, mozolnej podróży,
        statek twój zarzuca kotwicę na koralowych rafach.
          Najpiękniejsze przygody zdarzają się zwykle, kiedy się bawisz sam,
        bo we dwóch nie można się tak bawić, jak samemu. Gdy jesteś sam,
        prowadzisz półgłosem rozmowy, wydajesz rozkazy, wygrywasz bi-
        twy i bawisz się tak znakomicie, że zapominasz zupełnie, gdzie się
        znajdujesz i że już czas największy wracać do domu. A kiedy przesta-
        jesz się bawić, zapominasz zupełnie, kim byłeś i czym twój statek był
        wyładowany po brzegi. Bo już wieko twojego skarbca się zatrzasnęło
        i skarbiec zapadł w głąb twej pamięci. Może dopiero po latach inny
        jaki chłopczyk odkryje go i czerpać będzie z jego skarbów.
          Kosztowne, sklepowe statki nie kryją w swoim wnętrzu żadnych ta-
        jemnic i dlatego widok sklepowego jachtu nie ożywi nigdy w pamię-
        ci dorosłego człowieka najmilszych wrażeń jego dzieciństwa. Bo tyl-
        ko „statki z patyka” wyładowane są po brzegi najcenniejszymi wspo-
        mnieniami. Jacht jest tym samem wobec „statku z patyka”, czym jest
        zwyczajny flisak wobec marynarza. Statek sklepowy ośmiela się za-
        ledwie krążyć po tafli jeziora, podczas gdy „statek z patyka” bez lęku
        wypływa na fale wzburzonego oceanu. To też niech dzieci posiada-
        jące piękne jachty nie wyobrażają sobie, że zabawki te wzbudzają
        u drugich podziw. O nie, jachty te są zupełnie zbyteczne na Okrą-
        głym Stawie. Gdyby nawet wszystkie się potopiły albo gdyby kaczki
        wciągnęły je pod wodę i zagrzebały w mule, Okrągły Staw spełniałby
        nadal cele, jakie mu przeznaczono.

          Tak samo jak dzieci, ciągną ku wodzie mniejsze i większe ścieżki.
        Jedne z nich są opatrzone słupkami z kolczastym drutem. Są to po-
        rządne ścieżki czyszczone i żwirowane przez ludzi, którzy przy tej ro-
        bocie zdejmują z siebie surduty. Oprócz tych ścieżek jest mnóstwo
        innych, zwanych „złodziejskimi”. Dróżki te i ścieżynki są miejsca-
        mi tak szerokie, że dwie osoby swobodnie mogłyby się wyminąć, to
        znów zwężają się tak dalece, pomimo że stawiasz nogi tuż przy sobie



                                        11
   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13