Page 16 - demo ksiazki
P. 16

Jasna mgło! Zimny żarze! Martwy ruchu!
                      Śnie bez snu! Taką to w sobie zawiłość,
                      Taką niełączność łączy moja miłość.
                  [190]     Czy się nie śmiejesz?

                                   BENWOLIO

                      Nie, płakałbym raczej.

                                     ROMEO

                      Nad czym, poczciwa duszo?

                                   BENWOLIO
                      Nad uciskiem,
                      Poczciwej duszy twojej.

                                     ROMEO

                      A więc strzała
                      Miłości nawet przez odbitkę  działa?
                                             13
                      Dość mi już ciężył mój smutek, ty jego
                      Brzemię powiększasz dodając swojego;
                      Współczucie twoje nad moim cierpieniem
                  [200]     Nie ulgą, ale nowym jest kamieniem
                      Dla mego serca. Miłość, przyjacielu,
                      To dym, co z parą westchnień się unosi;
                      To żar, co w oku szczęśliwego płonie;
                      Morze łez, w którym nieszczęśliwy tonie.
                                                       14
                      Czymże jest więcej? Istnym amalgamem ,
                      Żółcią trawiącą i zbawczym balsamem.
                      Bądź zdrów.
                                    Chce odejść.






            przez odbitkę – rykoszetem
          13
            istnym amalgamem – tu: pomieszaniem dwóch sprzecznych uczuć
          14
                                       18
   11   12   13   14   15   16   17   18   19   20   21