Page 13 - demo ksiazki
P. 13

Kot wpadł na pomysł spłoszenia rabusiów. Na jego znak osioł





       kopytem wybił                           , a cała reszta kompanów wpadła do





       środka i rzuciła się na złoczyńców, miaucząc, szczekając i piejąc.





       Przestraszeni złodzieje w pośpiechu uciekli.





          – Hurra! – zamiauczał zwycięsko kot, po czym od razu wskoczył





       na                   i chwycił udko pieczonego kurczęcia.





          Przyjaciele uradowani takim obrotem sprawy, nie zwlekając, zasiedli





       do stołu. Pies zajadał się befsztykami, osioł świeżą sałatą, nawet kogut





       dziobał ze smakiem zielone winogrona. Uczta ciągnęła się aż do póź-




       nej nocy, gdy zmęczeni kompani zapragnęli udać się na spoczynek.





          Za chwilę dom pogrążył się w ciemnościach, a każde zwierzę





       znalazło sobie wygodne miejsce do spania. Tymczasem chłodne





       nocne powietrze otrzeźwiło trochę                                      .



                                                                                                               13
   8   9   10   11   12   13   14   15   16