Page 7 - demo ksiazki
P. 7
ry czerwonym barwnikiem, zwanym henną. Tańczy się
specjalne tańce, obdarowuje pannę młodą smakołyka-
mi i, co najważniejsze, krewniaczki udzielają jej ważnych
rad na temat udanego małżeństwa.
Dzisiejsza impreza z pewnością posiadała trzy główne
cechy udanej ceremonii Mehndi: mnóstwo jedzenia, mu-
zyki i tańca. Pośrodku sali na niewielkim podwyższeniu sie-
działa Sam. Jako przyszła panna młoda została usadzona
na białym pozłacanym fotelu. Miała na sobie sari w kolorze
głębokiej czerwieni, pomarańczy i żółci. Zaiba widziała, jak
jej kuzynka tłumi ziewanie, lecz cały czas siedzi cierpliwie,
podczas gdy jej ręce były przystrajane henną. W między-
czasie jej narzeczony Tanvir został osaczony obok wazy
z ponczem przez kilka ciekawskich ciotek, które chcia-
ły wiedzieć wszystko o nadchodzącym ślubie. Wyglądało
na to, że wszyscy oprócz młodej pary świetnie się bawią.
Zaiba poczuła ukłucie smutku. Sam była jej ukocha-
ną kuzynką i dziewczynka pragnęła, aby ten wieczór był
spełnieniem jej marzeń. Rozejrzała się po pokoju, chcąc
zapamiętać jak najwięcej szczegółów.
Kiedy zawiał wiatr i lniane zasłony wydęły się, za-
uważyła, że drzwi patio otwierają się na ogród, a nie
9